Jak tam wakacje? Bo u mnie bardzo dooobrze. Niestety juz jutro wyjeżdżam,więc czas zacząć się pakować.Ogólnie będę jechała pociągiem 12 godzin i będę stała całą drogę , gdyż wykupili wszyscy miejsca siedzące... także masakra.. Mam nadzieję,ze jakoś dam sobie radę,najwyżej usiądę na podłodze.
Dziś przychodzę do Was z postem DIY.Nie wiem jak Wy , ale ja uwielbiam czytać takie posty.
Pokażę Wam jak przerobiłam nieco moje vansy,które kupiłam rok temu. No właśnie jak je kupiłam wyglądały cudownie , nowiutkie i w ogóle. Lecz gdy ponosiłam je przez jakieś dwa miesiące od zakupu,stały się brudne i brzydkie.Wyszłam w nich pewnego dnia na dwór , kiedy padał deszcz i porobiły mi się zacieki,także były one okropne. Prałam je czyściłam ,robiłam wszystko by tylko przywrócić je do schludnego wyglądu,niestety nic z tego. Chciałam je już wyrzucić, ale trochę szkoda mi ich było. Niedawno wpadłam na pomysł , żeby je zafarbować. Zaczęłam szukać po przeróżnych drogeriach barwników do tkanin i znalazłam go w drogerii - Jaśmin. Kupiłam kolor kobaltowy. Jednak bałam się ich pofarbować , bo jak wiecie vansy mają taką podeszwę z gumy i bałam się , że mi ta guma też zafarbuję. Zaczęłam czytać na przeróżnych blogach o farbowaniu butów i pisało ,że guma nie zafarbuje. Więc wzięłam buty i barwnik i wsadziłam to do pralki < jakby ktoś chciał sobie pofarbować jakiś , ciuch czy buty akurat tym barwnikiem do tkanin na etykietce macie instrukcje jak to się robi, bo mi pomagała w tym mama>. Po dwóch godzianch wyjęłam buty z pralki i okazało się , że podeszwa zafarbowała, byłam na początku strasznie wściekła...Jednak , gdy buty wyschły zdałam sobie sprawdę , że nawet fajnie wyglądają z pofarbowaną podeszwą , są takie oryginalne. Poszłam tylko do pasmanterii kupić granatowe sznurówki , gdyż lepiej wyglądają niż białe. Chciałam się z Wami własnie podzielić tym, ponieważ gdy macie jakieś vansy które są brudne warto zrobić taki eksperyment. Teraz mam dla Was zdjęcia butów jak one wyglądają. Może nie wszystkim się one spodobają , ale jak dla mnie są świetne.
Zapraszam do komentowania i obserowowania!
Serdeczenie dziękuję za każy miły komentarz i obserwację, wiele to dla mnie znaczy♥


Pamiętajcie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz.:* Wszystkie bardzo wiele dla mnie znaczą.
Staram się w miare możliwości odwiedzać Wasze blogi. Także zachęcam do wysyłania mi linków do Waszych blogów w komentarzach.
UZNAJĘ OBSERWACJĘ ZA OBSERWACJĘ. Wystarczy napisać w komentarzu , że się mnie obserwuję.:)
Fajne całkiem butki wyszły :D
OdpowiedzUsuńW jakim kolorze miałaś je wcześniej?
I jeszcze mam takie pytanko.
Też zastanawiam się nad kupnem Vansów i paru osobom, które znam, rozkleiły się po paru dniach.
Jak twoje przeżyły deszcz i pralkę?
http://sabrinka123.blogspot.com/
Miałam je wczesniej w takim strasznie wyblakłym niebieskim i od czyszczenia one mi jeszcze bardziej wyblakły:<
UsuńMoje jeszcze się nie rozkleiły :) Deszcz przeszły źle, gdyz zrobiły mi się zacieki :/ A pralkę to normalnie nic się z nimi nie stało , byłam w nich już po farbowaniu na dworze,kiedy padał deszcz i nic się nie stało,więc po farbowaniu jest o wiele lepiej niż przed :)
Ładne buty ;)
OdpowiedzUsuń♥ http://itsalreadydoesntmatterbooks.blogspot.com./
wspaniałe :)
OdpowiedzUsuń+obserwujemy? ♥
Oki :) Tylko podaj link do bloga :)
UsuńPiękne zdjęcia! Jak zrobiłaś taki fajny nagłówek? Bardzo mi się podoba! Może jakieś rady? :D A i
OdpowiedzUsuńwww.jessie-julia-life.blogspot.com
Całkiem ładnie wyszły :) Jednak dobrze, że ich nie wyrzuciłaś.
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
Fajny blog ! :)
OdpowiedzUsuńZa ile kupiłaś vansy ?
Zapraszam też do mnie ;>
http://reason-to-smile-sweetie.blogspot.com
Hej :) Nominuję Cię do Liebster Award!
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu: http://elizatakesphotoss.blogspot.com/2014/07/liebster-award.html
Świetny blog ! :)
OdpowiedzUsuńDlatego nominuję Cię do Liebster Award ♥
Więcej szczegółów u mnie na blogu :)
http://mylifenata.blogspot.com/2014/07/nominacja-do-liebster-award.html
Świetnie ci wyszły te vansy *_* Mają super kolorek :)
OdpowiedzUsuńhttp://kinga-kigusia.blogspot.com/
Takie z pofarbowaną podeszwą wyglądają oryginalnie i fajnie, ale rozumiem twoją złość na początku, dopiero później mija i widzimy plusy :)
OdpowiedzUsuńDawno u ciebie nie byłam, zajrzysz do mnie?
http://olllie-blog.blogspot.com/
obs za obs zaczynma dopiero i zapraszam serdeczne na mojego bloga odwdzięczam się za każde obserwowanie i za każdy komentarz <3 http://inspirationvevo.blogspot.com/ to dla mnie ważne śliczny blog :)
OdpowiedzUsuń